„Barwy szczęścia" odcinek 3196 - czwartek, 22.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Tylko co drugi weekend w życiu Bruna należy do niego i małego Tadzia. Tak postanowił sąd. W dodatku te spotkania muszą się odbywać – na wniosek Bożeny – pod czujnym okiem kuratorki.
Bruno zrobi przykrość Jagodzie w 3196. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3196. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Bruno zaprosi Jagodę na kawę i szarlotkę, którą sam upiecze. Ale dzień zaplanowany jako miłe spotkanie z Tadziem przybierze nieoczekiwany obrót. Zacznie się od tego, że Stański, chcąc wziąć płaszcz od kuratorki, by go odwiesić, zahaczy o jej naszyjnik. Koraliki rozsypią się po podłodze. A jeden z nich mały Stański weźmie i schowa, kiedy nikt nie będzie na niego patrzył.
Jagoda nie ulegnie Bożenie w 3196. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
W 3196. odcinku serialu „Barwy szczęścia" płacz Tadzia postawi Bruna i Jagodę w stan gotowości. Okaże się, że chłopiec będzie płakał z bólu – koralik, który znalazł i sobie zabrał, włożył do ucha i nie można go wyjąć. Dziecko trzeba będzie przewieźć do lekarza. Kuratorka zdecyduje, że to ona powiadomi Bożenę o wypadku. Zadzwoni do niej i powie:
- Doszło do niefortunnego zdarzenia, ale lekarze już się zajęli Tadziem. Nic mu nie zagraża. Ja pani wszystko wytłumaczę, spokojnie.
Ale Bożena nie będzie spokojna. Będzie chciała rozmawiać z Brunem i nie będzie to miła rozmowa. Ale Stański zapunktuje u Jagody, która doceni, że weźmie winę na siebie. Okaże się, że dzięki niej Bożena nie obwini Bruna o wypadek. Cytaty za: Swiatseriali.interia.pl