Co dalej z drugim dzieckiem Patrycji i Łukasza z "M jak miłość"?
W minionym sezonie "M jak miłość" okazało się że, Marta znów zostanie babcią! Patrycja z Łukaszem mają już syna Jasia (Aleksander Cacko), ale wyszło na jaw, że wkrótce ich rodzina znów się powiększy. Widzowie z pewnością pamiętają dramat, który była żona Jerzego (Karol Strasburger) przeżywała podczas pierwszej ciąży. Wtedy Wojciechowski nawet nie wiedział, że doczeka się syna! Podły Argasiński kontrolował życie Patrycji, kazał jej zrywać kontakty z Łukaszem i trzymał ją w zamknięciu! Na szczęście finalnie udało się uwolnić Patrycję tuż przed porodem, do którego doszło w Grabinie! Na świat przyszedł Jaś, a Marta z chęcią odwiedzała wnuka, mając pewne zastrzeżenia co do opieki nad niemowlakiem...
Historia Łukasza, Patrycji i Jasia dobiegła końca wraz z podjęciem pracy we Włoszech. To właśnie przez wzgląd na plany zawodowe fizjoterapeuty, cała trójka wyprowadziła się za granicę. Raczej nie wpadają do Polski, a wyjątkiem był ślub Marty z Jackiem (Robert Gonera), kiedy to Łukasz zrobił niespodziankę mamie i przyleciał do kraju. Niestety przez wzgląd na chorobę synka, Patrycja została z dzieckiem we Włoszech.
Zagrożona ciąża Patrycji popchnęła Martę do wyjazdu
Już w poprzednich odcinkach "M jak miłość" padła informacja o kolejnym dziecku Patrycji i Łukasza. To Marta przekazała radosne wieści Marysi (Małgorzata Pieńkowska). W związku z tym, że wyniki badań przyjaciółki nie były najlepsze, a ciężarna dostała zalecenia, by leżeć i się nie przemęczać, Marta powiedziała o wylocie do Włoch. Przekazała Rogowskiej, że leci wesprzeć syna oraz jego rodzinkę na miejscu.
Marta zniknie we Włoszech. Nie wróci w nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach
To oczywiście bezpośrednie powiązanie z odejściem aktorki Dominiki Ostałowskiej z "M jak miłość". Scenariusz obejmuje wyjazd Marty do Włoch, więc można się spodziewać, że Wojciechowska zostanie tam na stałe. Rola Marty nie będzie dłużej kontynuowana.
Można się domyślić, że informacje o ciąży Patrycji i porodzenie zostaną przekazane telefonicznie bądź internetowo. Prawdopodobnie w którymś odcinku "M jak miłość" Marysia lub inna osoba rzuci coś o rodzinie z Włoch. Raczej na próżno spodziewać się przylotu Patrycji, Łukasza, Jasia i ich kolejnego dziecka do kraju. Podobnie w kwestii Marty.