M jak miłość

M jak miłość. Tak Michalina Sosna dostała rolę Kamy! Miała pojawić się u boku Marcina tylko na chwilę, ale tym skutecznie wkupiła się w łaski scenarzystów

2025-05-18 22:48

Kama (Michalina Sosna) jest obecnie flagową postacią "M jak miłość" i z pewnością wielu fanów już nie wyobraża sobie bez niej serialu! Jednak mało kto wie, że początkowo miała pojawić się u boku Marcina (Mikołaj Roznerski) w "M jak miłość" tylko na chwilę! Co zatem stało się, że została na dłużej? Otóż głos w tej sprawie zabrała sama aktorka, która w najnowszym wywiadzie, zdradziła, czym skutecznie wkupiła się w łaski scenarzystów, że postanowili pociągnąć jej wątek i zostawić ją u boku Chodakowskiego na kolejne lata! A zatem w czym rzecz? Koniecznie poznaj szczegóły!

Tak Michalina Sosna dołączyła do obsady "M jak miłość"!

Michalina Sosna dołączyła do "M jak miłość" w 2023 roku i od 2 lat wciela się już w postać Kamy! I choć urocza Ślązaczka szybko podbiła serca widzów, których znaczna część z pewnością nie wyobraża sobie już bez niej serialu, to mało kto z nich wie, że tak wcale nie musiało być! A to dlatego, że początkowo aktorka miała pojawić się w "M jak miłość" tylko na chwilę, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie portalowi swiatseriali.interia.pl!

Co więcej, w rozmowie wyszło na jaw, że Michalina Sosna nawet nie brała udziału w żadnym castingu, gdyż reżyserka "M jak miłość" dostrzegła ją na wspólnym spektaklu z Dorotą Chotecką-Pazurą i Jackiem Lenartowiczem, którzy już grali w produkcji. I wówczas uznała, że musi coś znaleźć i dla niej, gdyż tak bardzo jej się spodobała! Choć początkowo w przeciwieństwie do nich miała być to właśnie rola na chwilę!

- To była rola na 4 dni zdjęciowe i nie myślałam, że gdzieś tak kliknie, że zostanę na dłużej - przyznała we wspomnianej rozmowie Sosna.

Dlaczego Michalina Sosna została w "M jak miłość" na dłużej?

Aktorka miała się wcielić w rolę Kamy - kobietą z przeszłością, charakterem i temperamentem, czyli taką, jaką Michalina Sosna lubi najbardziej. I oczywiście, ją przyjęła, tym bardziej, że fanką "M jak miłość" była sama już od lat młodzieńczych, dlatego propozycję gry przyjęła bez wahania. Szczególnie, że i dla niej była to ogromna zawodowa szansa, którą z nawiązką wykorzystała!

- Pomyślałam sobie: 'No tak, Sosna zawsze role charakterystyczne albo takie, że nie ma nudy" - dodała aktorka we wspomnianym wywiadzie.

A to dlatego, że odgrywana przez nią Kama tak bardzo spodobała się scenarzystom "M jak miłość", że postanowili zostawić ją na dłużej i pociągnąć jej wątek z Marcinem, w którego agencji zjawiła się przy swojej pierwszej scenie z prośbą o pomoc. I u boku którego została do dzisiaj, najpierw opiekując się nim po rozstaniu z Izą (Adriana Kalska) i jej odejściu do Radka (Philippe Tłokiński), a następnie go zdobywając, pokonując po drodze Martynę (Magdalena Turczeniewicz)!

- Ta rola jest bardzo barwna, dużo się w niej dzieje - przyznała jeszcze we wspomnianej rozmowie Sosna, po czym dodała, że twórcy chętnie wykorzystali do tego także jej śląskie pochodzenie, które nie bez przyczyny ma też odwzorowanie na ekranie - Naszym fanom to się bardzo podoba!

Co wydarzy się w życiu Kamy w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach?

A ci mogą być spokojni, gdyż w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach wątków z Kamą nie zabraknie! W tym tego najważniejszego, na który z pewnością czekają jej najwierniejsi fani, a mianowicie ślubu z Marcinem!

Ale niestety w nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej ich wątek nie będzie tylko usłany różami, gdyż w ich życiu pojawi się także kolejny wróg (Grzegorz Kowalczyk), który sprawi, że ich życie znów się skomplikuje i z pewnością rozegra się w nim nie jeden dramat! I przez to Kama nie będzie tak rozkwitać jak jej odmienieni najbliżsi - Ania (Alina Szczegielniak) czy Erwin (Andrzej Dopierała)! Ale wciąż będzie pojawiać się w serialu i dalej dostarczać widzom wielu emocji i wrażeń!

Polska na ucho
Dom niebieskich tulipanów

Najnowsze